Trójkołowiec.

Ostatni dzień targów Pro Wein spędziłam, chodząc od stoiska do stoiska i odbierając wina, nie wzięłam jednak ze sobą notesu, w którym miałam zapisane wszystkie stoiska, do których miałam trafić. No i nie trafiłam. Zapomniałam o francuskim Cellier des Princes i wnie Le Triporteur! Na szczęście po jakimś czasie to wino, już pocztą, trafiło do…