Smakowanie.
Gdybym chciała opisywać smak win przywiezionych z Anglii, musiałabym przytachać nie 9, a 18 butelek, a z taką nadwagą bagażu z pewnością by mnie nie wpuścili na pokład samolotu. Podobnie byłoby z winami przywiezionymi z Bułgarii. Smutno mi jednak, że obok stoi ponad 60 butelek wina, jednych lepszych, innych nieco pewnie gorszych, a ja nie…